Historycznie Trójkąt Trzech Cesarzy był miejscem, gdzie w latach 1846–1915 zbiegały się granice trzech europejskich mocarstw biorących udział w rozbiorze Polski: Prus, Austrii i Rosji. Dziś ten punkt jest wspólnym mianownikiem 3 śląskich miast: Jaworzna, Sosnowca, Mysłowic. Warto szukać inicjatyw, które mogą łączyć mieszkańców sąsiednich miast. Tym razem mieszkańców połączył cykl biegów organizowanych cyklicznie w 2-tygodniowych odstępach. A jak wiadomo nic tak nie motywuje biegaczy jak zbieranie cennych trofeów z zawodów, to za ukończenie każdego z nich można było otrzymać niepowtarzalny order. Dodatkowo dla każdego, kto ukończył wszystkie biegi czekał ekspozytor, który połączył medale niczym puzzle.
Ukończenie tej niezwykłej imprezy wymagało uczestnictwa w następujących biegach:
– 25. Międzynarodowy Bieg Uliczny (bieg 15 i 10 km) – Jaworzno, 24 września;
– 29. Memoriał Jerzego Chromika (bieg 15 i 5km) – Mysłowice, 8 października;
Trzy biegi, trzy trójkątne medale, trzy różne, wyjątkowe trasy tworzące Triadę Trójkąta Trzech Cesarzy. Jednak najważniejsi są jak zwykle ludzie… To oni tworzą niepowtarzalną atmosferę. W tym roku członkowie KB MCKiS Jaworzno okazali się najliczniejszą grupą, która w charakterystycznych pomarańczowych koszulkach z dumą reprezentowali swoje miasto. Gratulację dla wszystkich zawodników, gdyż to dzięki nim wszystkie imprezy miały jedyny w swoim rodzaju charakter.
Emilia Stańkowska
Trzy biegi – trzy razy na pudle – Gratulacje
Triada Trójkąta Trzech Cesarzy zaliczona!
Każdy cykl biegów niesie za sobą spore emocje, a jeśli na twarzy zawodników pojawia się dodatkowo uśmiech, to znaczy, że bieg się podobał i warto tu wrócić.
Wynikiem w klasyfikacji końcowej była suma zdobytych punktów w poszczególnych biegach w miastach: Jaworzno, Sosnowiec i Mysłowice. Ważne, żeby mieć ich jak najmniej.
W Jaworznie do wyboru były dwa dystanse 10 i 15km, w Sosnowcu 10 i 21 km, a w Mysłowicach 5 i 15km.
Każda trasa była inna, więc każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Najbardziej wymagającą trasą dla mnie była nasza jaworznicka, gdzie musiałem nabiegać 15km po górkach. W Sosnowcu mieliśmy do czynienia z trasą leśną, z wieloma zakrętami, różną nawierzchnią i podbiegami. Trzeba było wykazać się mocniejszymi pośladkami i wyższym poziomem siły biegowej. W Mysłowicach przenieśliśmy się na asfalt i musieliśmy się wykazać większą szybkością na prostej trasie.
Sezon 2021/2022 uważam za udany i będę miło wspominał każdy bieg w barwach KB MCKIS JAWORZO
Przemysław Starzycki
Trzy Biegi i jedno trofeum . Rozpoczęło się ulicami naszego miasta Międzynarodowym Biegiem Ulicznym na dystansie 15km i 10km .Trasa nie należała do łatwych nawierzchnia asfaltowa i sporo podbiegów ,ale takie są piękne uroki naszej 15-stki.
Kolejnym biegiem Triady prowadził nas urokliwym w zalesionym terenie Sosnowca Memoriał Janusza Nabrdalika na dystansie 21km i 10 km. Organizatorzy zadbali o to by bieg był urozmaicony po terenie leśnym polnym i również trochę było asfaltu bieg był bardziej Crossowy z małymi przeszkodami już na początku trzeba było się schylać by nie uderzyć się w głową o most informacyjnie oczywiście zostaliśmy o tym poinformowani przed biegiem. Biegło mi się dobrze chociaż trzeba było być uważnym że by nie zahaczyć o korzenie ,ale takie są uroki ścieżek leśnych.
No i niestety przyszedł ten czas zakończenie wspaniałej Triady Trójkąta Trzech Cesarzy, który nastąpił w Mysłowicach Memoriał Jerzego Chromika Bieg na 15km i 5km po nawierzchni asfaltowej . Bieg już na początku zaczął się lekkim podbiegiem i małym ostrym zakrętem trasa również była wymagająca, ale łatwiejsza od naszej Jaworznickiej 15-stki by najmniej z mojego punktu widzenia chociaż Ja ukończyłam dystans tylko 5km. Gdzie po zakończonym biegu otrzymaliśmy statuetkę na nasze piękne medale.
Podsumowując całą Triadę Trójkąta Trzech Cesarzy udało mi się zdobyć podium :
Jaworzno 10km – 3-miejsce open otrzymując piękny puchar
Sosnowiec 10km – 2 miejsce w kategorii wiekowej niestety nie nagradzane były kategorie tylko miejsca open od 1do 3.
Mysłowice 5km – 2 miejsce w K-3 otrzymując statuetkę i mały drobiazg oraz na zakończenie również zostałam nagrodzona 6 miejscem z sumujących wszystkie czasy z 3 biegów Triady otrzymując voucher do Decathlonu. To już mój drugi udział w zdobywaniu Triady i mam nadzieję jeżeli zdrowie pozwoli ,a będą kolejne edycje to na pewno wezmę udział.
Beata Potępa Koźmienko
Damian Rykalski
Trzy miasta się dogadały i triadę biegową zorganizowały. Połączenie trzech biegów w jeden cykl był bardzo dobrym pomysłem. Gdyby były organizowane osobno, frekwencja była by pewnie znacznie niższa, a tak chyba wszyscy organizatorzy są zadowoleni. Biegacze lubią medale, a zwłaszcza statuetki. Cykl zaczął się tak samo jak rok temu, od Jaworznickiej Piętnastki – w moim odczuciu najlepiej zorganizowana impreza, trasa miała wymagane parametry, najlepsze zaplecze logistyczne. Następnie Półmaraton Sosnowiec, choć tylko z nazwy, tak jak rok temu, trasa nie miała wymaganej długości. Dodatkowo była słabo zabezpieczona w newralgicznych miejscach, niestety znowu cześć startujących pomyliła trasę. Generalnie ten bieg, to najsłabsze ogniwo całego cyklu. Mysłowice, w tym roku trochę inna trasa, ciekawsza ale niestety źle zmierzona, do pełnego dystansu brakło kilkaset metrów, ale całościowo ok. Wszystkie trzy biegi odbyły się w idealnych warunkach do biegania, nie za zimno, nie za ciepło, tak w sam raz. Mam nadzieję, w przyszłym roku, wszystkie niedociągnięcia zostaną poprawione i cały cykl będzie się cieszył jeszcze większą popularnością.
